Świąteczny hit Lublina z pierwszymi uszkodzeniami. Na karuzeli pojawił się regulamin

Świąteczna karuzela jest nowością tegorocznego Festiwalu Bożego Narodzenia i atrakcją przygotowaną specjalnie z myślą o mieszkankach i mieszkańcach Lublina. Na placu Litewskim pojawiła się 8 grudnia i od tej pory zachwyca zarówno dzieci, jak i dorosłych, którzy chętnie robią sobie z nią zdjęcia.

- To wspaniała ozdoba w centrum Lublina oraz fantastyczna atrakcja dla dzieci, które nie chcą przestać kręcić się na karuzeli. Można powiedzieć, że swoją córkę musiałam niemal siłą ściągać z konika, ponieważ inne dzieci także chciały się pobawić. Karuzela się świeci, gra, kręci i w dodatku cieszy oko. Mam nadzieję, że zostanie z nami jak najdłużej - pisała jedna z Czytelniczek Kuriera Lubelskiego.

Świąteczna instalacja ma blisko 6 metrów średnicy i jest wyposażona w system dźwiękowy, z którego słychać świąteczną muzykę. Jej koszt to ok. 140 tys. zł. Choć przez blisko dwa tygodnie z karuzelą nie było żadnych problemów, po ostatnim weekendzie uszkodzona została m.in. ozdobna złota kula.

- Czekamy na wycenę uszkodzeń. Większość usterek, związanych z przerwami w działaniu części iluminacji, usunęliśmy bezzwłocznie w ramach bieżącego serwisu i gwarancji. Jednak czas naprawy zależy od skali uszkodzeń i w przypadku elementów dekoracyjnych od ich dostępności i terminu dostawy - poinformowała Joanna Stryczewska z Urzędu Miasta.

Uspokajamy, że atrakcja nie została wyłączona z użycia i każdy zainteresowany dalej może przejechać się na koniku. Przed jazdą należy jednak zapoznać się z regulaminem, który pojawił się na świątecznej atrakcji. Możemy w nim przeczytać m.in., że z atrakcji w tym samym czasie może korzystać 8 osób: po 1 na każdym koniku oraz 4 opiekunów.

- Na ten moment nie planujemy wprowadzania radykalnych ograniczeń, liczymy natomiast na rozsądek użytkowników. Dla uporządkowania zasad korzystania z karuzeli wprowadzamy regulamin, który ustala reguły użytkowania zgodne z jej przeznaczeniem - dodaje Stryczewska.

Podczas korzystania z karuzeli zabrania się skakania, wchodzenia na górne elementy konstrukcji, wprowadzania na instalację zwierząt oraz wchodzenia na nią podczas kręcenia. Miasto podkreśla także, że na bieżąco monitoruje wszystkie potrzeby serwisowe oraz jest w stałym kontakcie z policją, gdy dochodzi do aktów wandalizmu.

- Karuzela objęta jest stałym monitoringiem, do którego mają dostęp służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo w mieście - zaznacza Stryczewska.

Karuzela podobnie jak pozostałe elementy iluminacji świątecznej Lublina pozostanie w przestrzeni miasta do pierwszych dni lutego.