W ostatni weekend (16-17 lipca) termometry wskazywały powyżej 30 stopni Celsjusza w Lublinie i całym województwie, a na niebie słońca nie przysłoniła ani jedna chmurka. Słoneczna aura, którą mogą przepleść opady deszczu, ma pozostać z nami do końca tygodnia. W takie dni dzieci i osoby starsze są szczególnie narażone na negatywne skutki wysokich temperatur.
- W ostatni weekend wyjazdów do zasłabnięć na ulicy czy w kościołach było więcej o ok. 20 proc. w porównaniu do innych weekendów. Przy tak wysokich upałach wiek staje się drugorzędny, ludzie w każdym wieku reagują różnie na te temperatury. Natomiast przy mniejszym natężeniu temperatur, to głównie dotyczy to dzieci i osób starszych - powiedział Jakub Stańczyk, główny dyspozytor medyczny z Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Ludzie samodzielnie nie zgłaszali się do szpitali.
- Nie odnotowaliśmy zwiększonej ilości pacjentów. Prawdopodobnie ludzie przygotowali się na upalny weekend. W tak ciepłe dni zaleca się pozostanie w domu i przyjmowanie płynów, a osoby starsze z chorobami serca powinny nie opuszczać mieszkań. W przypadkach, kiedy jest konieczne wyjście z domu, powinniśmy chronić się przed słońcem i poruszać tylko po zacienionych obszarach - mówił Łukasz Pańko, kierownik SOR-u SPSK nr 4 w Lublinie.
Jak radzić sobie w upalne dni?
Alerty RCB, które były wysyłane na telefony komórkowe radziły unikanie słońca i wysiłku fizycznego oraz odwodniania organizmu. Takie zalecenia kierują do osób przebywających na dworze w upalne dni też lekarze.
W upalne dni najbardziej narażone są małe dzieci do lat trzech, osoby powyżej 60 roku życia oraz obciążone głównie narządu krążenia i układu oddechowego - wyjaśniła Maria Ryss, pediatra i lekarz rodzinny z Lublina oraz podaje, jak funkcjonować w upały
- Najlepiej wychodzić tylko w godzinach rannych i późnych, popołudniowych oraz nie przebywać na słońcu. Przed wyjściem na dwór trzeba używać kremu z filtrem 50 SPF, a ubiór powinien być w jasnych kolorach i zawierać nakrycie głowy. Nie można zapominać o piciu wody - to co najmniej 2 litry, a osoby dorosłe nawet do 3 litrów. Powinniśmy też starać się ograniczać wysiłek fizyczny oraz dieta powinna być bardziej lekkostrawna - mówiła.
W przypadku narażenia się na poparzenia słoneczne lekarz zaleca stosować maści i emulsje przeznaczone do oparzeń. Znane są też zwykłe sposoby takie jak chłodne okłady czy kefir, który stosowały nasze babcie i nadal pomaga w ukojeniu bólu.
- W przypadku, kiedy objawy poparzenia słonecznego są ogólne powinniśmy unikać słońca przez 2-3 dni, można stosować leki przeciwbólowe (paracetamol) oraz nawadniać się. W przypadku zaburzeń świadomości trzeba zgłosić się do lekarza - radziła Maria Ryss.
Jak pomagać, kiedy ktoś zasłabnie?
Najpierw powinno zacząć się od ułożenia osoby w pozycji bocznej bezpiecznej. Jeżeli ocknie się, trzeba podać picie. W przypadku, kiedy pojawiają się mroczki przed oczami i zacznie robić się niedobrze dla bezpieczeństwa dobrze byłoby usiąść lub kucnąć, gdyż w przypadku osunięcia zneutralizuje to upadek. Jeżeli osoba, która zasłabła do minuty nie odzyska świadomości, powinniśmy poinformować służby ratunkowe.
- Lubelskiego Lipca ’80 będzie dłuższa. Trwa rozbiórka budynków pod nową trasę. Foto
- W Łukowie odsłonięto mural poświęcony bohaterom powstania styczniowego
- Dworzec główny PKP w Lublinie otrzymał imię Lubelskiego Lipca 1980
- Konopie włókniste przy Jantarowej pną się do góry. Zobacz zdjęcia
- Lublin pamięta o męczennikach Wołynia
- Żar leje się z nieba! Jak z upałem radzą sobie mieszkańcy Lublina? Zobacz zdjęcia
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?