Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zagryziona przez psy kobieta wykrwawiła się. Policjanci zatrzymali jej syna

Piotr Nowak
Piotr Nowak
pixabay.com
Dwa owczarki niemieckie śmiertelnie pogryzły 76-latkę – wynika z śledztwa prowadzonego przez Prokuraturę Rejonową w Zamościu. Zwierzęta należały do 51-letniego syna kobiety. Mężczyzna został zatrzymany. Może spodziewać się zarzutów.

Ciało kobiety znaleziono w niedzielę na jej posesji w gminie Nielisz. Na miejscu pracowali policyjni technicy pod nadzorem prokuratora. Na zwłokach stwierdzono liczne obrażenia. Już wstępne oględziny wykazały, że powstały w wyniku pogryzienia przez psy.

Kobieta miała głębokie rany obu nóg i prawego przedramienia. Kończyna górna prawie została odgryziona. Jeszcze w poniedziałek śledczy nie byli pewni, czy 76-latka zmarła w wyniku odniesionych obrażeń, czy rany pojawiły się już po jej zgonie. Wątpliwości rozwiała sekcja zwłok.

- Biegły medycyny sądowej we wstępnej opinii wskazał, że obrażenia lub, inaczej mówiąc, rany kąsane ciała powstały za życia kobiety. Zgon nastąpił w wyniku wykrwawienia się - informuje Jarosław Rosołek, zastępca prokuratora rejonowego w Zamościu.

Zgłoszenie o makabrycznym znalezisku w powiecie zamojskim policjanci odebrali w niedzielę po godz. 12. Na zwłoki 76-latki natknął się jej 51-letni syn, który mieszka po sąsiedzku. Jest właścicielem dwóch owczarków niemieckich, które miały pogryźć kobietę.

Według aktualnych ustaleń, za dnia dwa owczarki przebywały w kojcu. - Na noc psy były wypuszczane z kojca, żeby pilnować posesji 51-latka - mówi prokurator.

Jeszcze w sobotę syn odwiedził matkę. Później wrócił do siebie. Zwykle mężczyzna zamykał na noc furtkę oddzielającą posesje, żeby zwierzęta nie przechodziły na teren matki. Tym razem najprawdopodobniej zapomniał tego zrobić. Zwierzęta zaatakowały kobietę.

Mężczyzna został zatrzymany w niedzielę około godz.17.10. - W czasie zatrzymania był nietrzeźwy, w organizmie miał ponad promil alkoholu - mówi st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z zamojskiej policji.

Prokuratura i policja prowadzi intensywne czynności zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzenia. Do wtorkowego wieczora powinien usłyszeć zarzuty lub zostać zwolniony.

- Psy zostały przewiezione do schroniska, będą tam poddane dalszym badaniom - informuje policjantka.

Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski