Zawody darterskie ponownie zawitają do Kazimierza Dolnego

– Przed nami dwa dni zmagań. Pierwsze zawody (sobotnie – przyp. red.) będą w pewnym sensie wyjątkowe, bo rozegrane zostaną pod patronatem burmistrza Kazimierza Dolnego. Następnego dnia odbędzie się kolejny turniej. Wyniki obu zaliczane będą do klasyfikacji generalnej Pucharu Polski – wyjaśnia organizator, dyrektor Domu Dziennikarza w Kazimierzu Dolnym oraz czynny zawodnik, Dariusz Popławski. – Wydaje mi się, że zjawi się u nas ponad setka osób. Będą to głównie zawodnicy z regionu i okolic. Mam na myśli Puławy, Lublin, Zamość, Radom czy Pionki. Puchary Polski odbywają się dosyć często, jednocześnie w różnych miejscach w kraju. W najbliższy weekend na przykład też w Krotoszynie. Wiadomo zatem, że z tamtych rejonów nikt do nas nie przyjedzie – dodaje puławianin.

Ci, którzy jednak przyjadą, odwiedzą kazimierski Dom Dziennikarza nie pierwszy raz. – Mamy sale konferencyjne, obiekt hotelowy, a w zeszłym roku dwukrotnie organizowaliśmy Puchar Polski. Doświadczenie w tym względzie zatem jest. To nie przypadek, że i teraz powierzono nam organizację turnieju. Bardzo chcę ściągnąć tę dyscyplinę sportu na Wschód Polski – mówi Dariusz Popławski. – Dart w regionie idzie do przodu. Sama puławska grupa to ponad trzydzieści osób. Swego czasu byłem zaskoczony, że w Lublinie jest nieco słabiej, ale ostatnio bardzo się to zmieniło na plus. Oczywiście nie zabraknie czołowych graczy reprezentujących stolicę naszego województwa, czyli choćby Pawła Styczyńskiego i Jarosława Raraka – uzupełnia dyrektor.

Panie i panowie rywalizować będą w osobnych kategoriach. – Najpierw wszyscy zostaną podzieleni na grupy, zapewne cztero- lub pięcioosobowe. Z każdej wyjdzie po dwóch graczy, a potem będzie już drabinka. Zwycięzca przechodzi dalej, przegrany odpada – wyjaśnia zasady Dariusz Popławski.

Czy kogoś z uczestników wskazać można do roli faworyta? – Trudno powiedzieć. Na pewno jest kilku pretendentów. W ostatnim czasie poziom naszego krajowego darta bardzo się podniósł, pojawiło się dużo młodych zawodników, którzy grają na dobrym poziomie – obrazuje Popławski – Obiecującym talentem jest 13-letni Franciszek Kalinka, który jeździ ze swoim tatą po różnych turniejach i rywalizuje na nich z dorosłymi – kończy.

Sobotnie i niedzielne zmagania rozpoczną się o godzinie 11:00.