Górki czechowskie z blokami czy bez? NSA nie zakończył sporu

Bez ostatecznego rozstrzygnięcia – tak jednym zdaniem można określić środową decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie przyszłości górek czechowskich. Chodzi o skargę kasacyjną lubelskiego ratusza na orzeczenie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z końca 2019 r. WSA uchylił wówczas decyzję miasta dopuszczającą zabudowę mieszkaniową na części dawnego poligonu. I stwierdził, że teren górek czechowskich powinien podlegać ochronie przyrodniczej.

- Sąd uchyla wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpatrzenia przez WSA – informuje NSA. Wyrok ten oznacza, że dalej nie ma rozstrzygnięcia czy na terenie dawnego poligonu na Czechowie staną bloki czy też nie.

- Jesteśmy zadowoleni ze środowego wyroku NSA. Sąd uwzględnił skargę gminy Lublin, uchylił wyrok WSA w Lublinie i przekazał mu sprawę do ponownego rozpatrzenia. Czekamy na uzasadnienie wyroku NSA – mówi Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- Jest remis w sporze o górki czechowskie – ocenia Jan Kanthak, poseł Solidarnej Polski, który o objęcie nadzorem postępowania dotyczącego terenu dawnego poligonu zwrócił się kilka miesięcy temu do Prokuratury Krajowej.

Początkiem sprawy górek czechowskich było przyjęcie przez radnych w lipcu 2019 r. „studium zagospodarowania Lublina”. Dokument dotyczył całego miasta. Na nowo określił też m.in. przyszłość górek czechowskich. Zapisy dopuściły budowę bloków na 30 hektarach terenów (ok. 30 proc. ). Na pozostałych ok. 70 ha ma powstać miejski park naturalistyczny.

Uchwała została zaskarżona do WSA. Zrobił to wojewoda lubelski, którym wówczas był Przemysław Czarnek (obecnie minister edukacji i nauki). 30 grudnia 2019 r. WSA częściowo uchylił uchwałę radnych. Uznał, że teren dawnego poligonu nie może być zabudowany, bo doprowadziłoby to do zniszczenia walorów przyrodniczych terenu. Zarzucił ratuszowi przekroczenie „władztwa planistycznego”. 9 marca 2020 r. miasto złożyło skargę kasacyjną do NSA.

- W naszej ocenie uchwalone w lipcu 2019 r. przez Radę Miasta Lublin „studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego” zapewniało dalej idącą ochronę przyrodniczą terenu górek czechowskich niż dotychczas obowiązująca w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego z 2005 r. – podkreśla Duma.

Ratusz wskazuje, że plan mówi m.in. o zabudowie czterech tzw. wysoczyzn, a studium – o trzech. Przy czym studium zmienia charakter zabudowy z usługowej i sportowo- rekreacyjnej na mieszkaniową.

O zachowanie górek przed zabudową zamierza walczyć poseł Kanthak.

– Wyrok NSA na pewno nie jest końcem, ale początkiem aktywności w zachowaniu tego zielonego obszaru dla mieszkańców miasta – zapewnia parlamentarzysta.

Poseł podkreśla, że Prokuratura Krajowa będzie wyjaśniać czy doszło do naruszenia prawa pierwokupu przez gminę przy sprzedaży terenu górek czechowskich. – Prokuratora Regionalna zdecydowała się wnieść sprzeciw w sprawie budowy ścieżek trekkingowych na górkach czechowskich – wskazuje Kanthak. I dodaje: - Mamy też asy w rękawie, których nie zawahamy się użyć.

Jakie to asy poseł Kanthak nie zdradził.