Kłótnia o targowisko na lubelskim Podzamczu. Znaleźli się chętni na dzierżawę

Targowisko, które powstało na dawnym placu manewrowym obok Dworca Głównego PKS na lubelskim Podzamczu, od dawna nie podoba się okolicznym kupcom. Ich zdaniem powinno zniknąć, bo stanowi dla nich nieuczciwą konkurencję. Kilka tygodni temu zagrozili, że jeśli marszałek województwa nie zajmie się problemem, przed wyborami zorganizują pikietę przed urzędem.

Pod koniec października Lubelskie Dworce (sto procent udziałów w spółce ma samorząd województwa), do których należy ten teren, ogłosiły, że szukają nowego dzierżawcy. W miniony piątek po południu odbyło się komisyjne otwarcie kopert. - Zgłosiło się czterech chętnych - relacjonował Krzysztof Kurys, szef Targu pod Zamkiem, który uczestniczył w wydarzeniu. - Wśród chętnych na wydzierżawienie terenu jest jedna osoba prywatna, a oprócz tego nieznana mi firma z Lublina, spółka Bazar i MKK - wymieniał.
Lubelskie Dworce nie były w stanie potwierdzić nam w piątek tych informacji. - Proszę dzwonić w poniedziałek - ucinała pytania Magdalena Kaczanowska, rzeczniczka prasowa spółki.

Udało nam się dowiedzieć, że terenem rzeczywiście interesuje się spółka Bazar. - Zamiast targowiska chcemy utworzyć ogólnodostępny, płatny parking. W tej okolicy brakuje takich miejsc. Poza tym zależy nam na rozwiązaniu problemu targowiska - precyzowała Urszula Syroka, szefowa Bazaru. Wcześniej wielokrotnie tłumaczyła, że sprzedawany na targowisku towar jest podejrzanie tani. Żaliła się też, że pracujący na nim kupcy nie są kontrolowani tak często jak handlujący z Bazaru.

Przedstawiciele firmy Euro Consult, która obecnie dzierżawi wspomniany teren, potwierdzają, że wszystko zmierza do likwidacji targowiska. - Lubelskie Dworce wystąpiły do nas z propozycją rozwiązania umowy za porozumieniem stron - przyznał Andrzej Ziętek, dyrektor zarządzający spółki Euro Consult. - Negocjacje trwają. Będziemy się wycofywać z tej działalności, bo naciski polityczne nie pozwalają nam normalnie funkcjonować - podkreślił. Umowa z Lubelskimi Dworcami została zawarta na czas nieokreślony. Firma Euro Consult szacuje, że na targowisku powstało około 150 stoisk.

Aktualizacja
Lubelskie Dworce potwierdzają, że oferty dzierżawy złożyło czterech chętnych. Spółka nie podaje jednak o kogo dokładnie chodzi. - Dwie oferty przechodzą do tak zwanej dogrywki. Powodem jest to, że oferenci zaproponowali taką samą kwotę dzierżawy. Jeden z nich chce zorganizować na tym terenie parking, a drugi komis samochodowy - informuje Magdalena Kaczanowska, rzeczniczka spółki.